Sense8 jest serialem produkcji Netflixa wydawanym od 2015 roku. Opowiada on o perypetiach ósemki połączonych ze sobą parapsychicznie osób, które zyskują zdolność telepatycznego porozumiewania się ze sobą, jak też korzystania nawzajem ze swoich talentów czy też języków, którymi się posługują. Z czasem wszyscy członkowie parapsychicznej grupy odkrywają, że są na celowniku organizacji, która traktuje ich jako zagrożenie dla całej cywilizacji i porządku świata.
Moja przygoda z serialem Sense8 rozpoczęła się bardzo przypadkowo - pewnego dnia na tumblerze nawinęła mi się seria gifów z parą przystojnych gejów. Z tagów użytych pod tym postem odkryłam, że są to sceny z serialu Netflixa, także szybko skierowałam swe kroki na tę platformę.
Pierwszy odcinek wciągnął mnie na tyle, aby kontynuować swoją przygodę z tym serialem. I bardzo się cieszę, że podjęłam taką decyzję. Historia może wydawać się przesadzona, przekoloryzowana lub - wcale nie tak oryginalna. Jednak postaci i gra aktorska ratują wszystko. Wszystkie role odegrane są znakomicie, aktorzy spisali się świetne ożywiając swoich bohaterów.
Wśród głównych bohaterów pojawiają się dwie osoby homoseksualne - w tym też jedna transseksualna. Są to Lito ( Miguel Angel Silvestre ) oraz Nomi ( Jamie Clayton ) - pierwszy jest aktorem grającym w meksykańskich telenowelach. Jego partnerem jest Hernando, wykładowca uniwersytecki. Drugą postacią jest Nomi, transseksualna kobieta, blogerka i była hakerka, żyjąca w lesbijskim związku z Amanitą ( Freema Agyeman ).
Postacie te zmagają się z bardzo realnymi w środowisku LGBT+ problemami. Nomi ma nietolerancyjną matkę, która wciąż nazywa ją "Mike", zwraca się do niej w formie męskiej, jest przeciwko paradom równości, neguje sposób życia córki, przy tym wciąż nie dopuszczając do siebie faktu, iż Nomi jest osobą transseksualną. W pewnym momencie serialu problem ten urasta do rangi niemal okrutnej i drastycznej, kiedy to transfobia matki staje się ważniejsza niż zdrowie fizyczne i psychiczne jej córki.
Serial bierze też nacisk na okres dorastania osób transseksualnych, wspominając traumatyczne przeżycia Nomi z dzieciństwa - brak tolerancji ze strony otoczenia, a wręcz dyskwalifikację z niego - z którymi wtedy nie mogła sobie poradzić, a nie otrzymywała też żadnego wsparcia od najbliższej rodziny.
Lito zmaga się z problemem coming-out'u w swoim życiu. Jako osoba znana i publiczna, przerażony utratą kariery, wynosząc ją na piedestał, zaczyna zatracać się w swojej tożsamości, ignorując swoich najbliższych, ich potrzeby i bezpieczeństwo, a tym samym czując się coraz gorzej samemu ze sobą. Serial prezentuje widzowi, jak trudny może być coming-out, gdy jest się osobą publiczną oraz jakie są konsekwencje zwlekania z nim zbyt długo, gdy sytuacja staje się problemem.
Hernando oraz Amanita, mimo, że są postaciami pobocznymi, również zasługują na zainteresowanie. Obaj bohaterowie trwają przy swoich partnerach, mimo narastającego głównego problemu fabularnego. Są pełnymi, osobnymi bohaterami z krwi i kości, również będąc świetną reprezentacją osób LGBT+ w serialach. Sense8 idealnie zbudował relacje partnerskie wśród tej czwórki, dając widzowi wyjątkowo realny obraz kochających się, dbających o siebie i funkcjonujących w zwykłym życiu par homoseksualnych. Serial wielokrotnie serwuje nam sceny wspólnego wieszania prania, przygotowywania posiłków, spędzania wolnego czasu czy seksu i wszystko to wygląda bardzo naturalnie i przekonywająco, a dotyk i spojrzenia są przepełnione troską i uczuciem, niemal namacalne.
Myślę, że serial, w którym głównym wątkiem zdecydowanie nie jest nieheteronormatywność, świetnie dał sobie radę zarówno w kreacji poszczególnych postaci ze środowiska LGBT+ jak i z wątkami związanymi z takowym. Bohaterowie zmagają się z rzeczywistymi problemami, które dotykają osób z tego środowiska, a aktorzy odwalili świetną robotę, sprawiając, że wszystko wygląda przekonywająco i prawdziwie.
W serialu ma również miejsce scena seksu, która zaczyna się od ujęć Lito i Hernando oraz Nomi i Amanity, jednak zważając na parapsychiczne zdolności ósemki głównych bohaterów, sceny te zaczynają się rozwijać, rozrastać, tworząc ostatecznie kłębowisko postaci, w trakcie których niemal wszyscy członkowie grupy sensatów dotykają się nawzajem, tworząc najróżniejsze pary w aktach seksualnych, zarówno heteroseksualne jak i homoseksualne. Wszystko ukazane jest smacznie, nie jest przesadzone, natrętne czy gorszące. Scena wspomniana jest później przez Lito w trakcie swojego drugiego spotkania z Will'em ( Brian J. Smith ), który wskazuje na erotyczne zbliżenie między ich dwójką.
Sense8 zdecydowanie jest serialem o różnorodności. Ósemka głównych bohaterów pochodzi z różnych krajów, kultur i rodzin, są wyznawcami różnych religii. Mają inne zainteresowania, ambicje, poglądy, a jednak serial pokazuje, że ludzie pochodzących z kompletnie różnych kultur mogą mieć podobne problemy, borykać się z podobnymi cierpieniami lub przechodzić przez podobne sytuacje, co wskazuje, że różnice narodowościowe, kulturowe czy środowiskowe wcale nie są przeszkodą do zrozumienia i porozumienia z drugim człowiekiem.
Piątego maja będzie miała miejsce premiera pierwszego odcinku drugiego sezonu Sense8.
Zdjęcia użyte w artykule pochodzą z bloga: sense8.tumblr.com